Województwo wobec kryzysu
Zdaniem Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego najważniejszym zadaniem jest ochrona rynku pracy
W gmachu Sejmu Śląskiego odbyło się posiedzenie Prezydium Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego. Poświęcone ono było analizie stanu rynku pracy oraz sytuacji gospodarczej w regionie w kontekście uwarunkowań gospodarczo-ekonomicznych kraju. Uczestniczyli w nim przedstawiciele wiodących branż gospodarki i największych pracodawców w województwie śląskim oraz szefowie związków zawodowych.
„Przygotowani jesteśmy zarówno do działań służących ożywieniu gospodarki, jak i – o ile zajdzie taka potrzeba - do poczynienia oszczędności w planowanych inwestycjach. Budżet województwa wynosi około 3 mld zł, z czego blisko 1,5 mld zł zarezerwowana została na wprowadzenie w życie Regionalnego Programu Operacyjnego i Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Pracujemy nad przyspieszeniem niektórych procedur konkursowych, co pozwoli na szybsze wydatkowanie pieniędzy unijnych. Nie zawsze jest to możliwe, bo obowiązują nas przyjęte wcześniej, sztywne procedury rozdziału środków. W przypadku mniejszych przychodów z podatków, będziemy musieli sięgnąć do cięć w zaplanowanych inwestycjach. Na bieżąco monitorujemy sytuację gospodarczą i w zależności od jej rozwoju sięgniemy po stosowne środki. Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego od lat należy do najbardziej oszczędnych urzędów w kraju i trudno jest nam poczynić dalsze ograniczenia wydatków na własnej działalności ” – powiedział na wstępie marszałek Bogusław Śmigielski.
Ostanie miesiące przyniosły niekorzystne zmiany na regionalnym rynku pracy. W województwie śląskim od listopada 2008 r. notowany jest wzrost liczby bezrobotnych. Na koniec stycznia br. liczba zarejestrowanych w powiatowych urzędach pracy wyniosła 137 tys. osób. W porównaniu do grudnia ubiegłego roku stan bezrobocia powiększył się o 15 tys. osób, tj. o ponad 12 proc. Najwięcej bezrobotnych przybyło w powiatach częstochowskim, sosnowieckim i w Dąbrowie Górniczej. Jest to rezultat głównie pogarszającej się koniunktury gospodarczej oraz słabszej kondycji przedsiębiorstw. „Tylko w styczniu br. 24 zakłady pracy zapowiedziały zwolnienia grupowe. Zagrożenia zmniejszeniem zatrudnienia dotyczą w szczególności przemysłów: motoryzacyjnego, metalurgicznego, odzieżowego oraz w służbie zdrowia” – stwierdził Przemysław Koperski, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy.
Zdaniem uczestniczących w posiedzeniu przedstawicieli pracodawców niezbędne są zmiany w Kodeksie Pracy, stwarzające możliwość zmniejszenia wynagrodzeń w ślad za ograniczeniem czasu pracy. „Pracodawcy nie chcą się rozstawać z pracownikami, których wyszkolili, rozsądniejsze jest przeczekanie okresu dekoniunktury poprzez ograniczenie czasu pracy i wynagrodzeń. Na takie rozwiązania nie pozwalają jednak obowiązujące przepisy prawa ” – argumentowano. Propozycje te spotkały się ze sprzeciwem reprezentantów związków zawodowych. „Nie przystaniemy na liberalizację Kodeksu Pracy, choć zgadzamy się na negocjacje na szczebli zakładowym warunków pracy i płacy” – mówił przewodniczący Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności Piotr Duda. Zachęcał także do wspierania akcji kupowania towarów wyprodukowanych w Polsce. W zgodnej opinii zebranych najważniejszym zadaniem jest ochrona kapitału ludzkiego.
Podczas spotkania powołano stały zespół monitorujący sytuację społeczno-gospodarczą w województwie śląskim. Na jej czele stanął prof. Andrzej Barczak z Akademii Ekonomicznej w Katowicach. W jego skład weszli przedstawiciele urzędu marszałkowskiego, wojewody, reprezentanci pracodawców, związków zawodowych i izb gospodarczych.
Spotkanie prowadził Wojewoda Śląski Zygmunt Łukaszczyk.