Więcej pieniędzy na odbudowę strat po powodzi
Na odbudowę infrastruktury lokalnej dla 14 najbardziej poszkodowanych gmin w całym kraju rząd przeznaczył 600 mln zł.
Na liście zakwalifikowanych gmin z województwa śląskiego znajdują się Czechowice-Dziedzice oraz Bieruń. Podczas wczorajszego spotkania z Elżbietą Bieńkowską, Michałem Boni, sekretarzem stanu w Kancelarii Premiera, wiceministrem spraw wewnętrznych i administracji Tomaszem Siemoniakiem oraz prezesem Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Janem Rączką zastrzeżono, że lista oczekujących na wsparcie może się zwiększyć.
„Dzisiaj zaprosiłem przedstawicieli tych gmin i wojewodę, by szczegółowo omówić najpilniejsze potrzeby, które mogłyby być pokryte z tych pieniędzy. Nasze propozycje wspólnie przekażemy do MSWiA, które będzie koordynować całość zadań" - mówi marszałek Bogusław Śmigielski.
Na kwotę 600 mln złotych pomocy dla gmin, które najbardziej ucierpiały w wyniku powodzi, po 200 mln zł przeznaczyły MSWiA oraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Kolejna kwota - 50 mln euro, po obecnym kursie ok. 200 mln zł, pochodzi z funduszy unijnych w ramach dodatkowej puli środków przyznanych Polsce. Według wstępnego planu najpierw zostaną uruchomione środki unijne. Zarządy województw określą najpotrzebniejsze projekty w poszkodowanych gminach. Zostaną one wpisane na listę kluczowych inwestycji Regionalnych Programów Operacyjnych.
Marszałek Województwa Śląskiego powołał specjalny zespół, który będzie zajmował się współpracą z samorządami w zakresie pomocy unijnej, by usprawnić wydatkowanie tych środków.
Według planów rządowych program pomocy będzie wdrażany przez dwa lata. Priorytetem będą placówki oświatowe i zdrowotne oraz stacje uzdatniania wody. Środki będą również przeznaczone na odbudowę dróg i mostów. Gminy nie będą musiały dokładać do tego programu.
„Wczoraj, podczas spotkania w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego zapewniono nas, że wszystkie projekty będą finansowane w 100 procentach" - mówił marszałek Bogusław Śmigielski.
Minister Bieńkowska przypomniała również, że Polska po zliczeniu strat planuje do końca lipca złożyć wniosek do Funduszu Solidarności.
Ministerstwo Rozwoju Regionalnego zamierza również przesunąć część środków w ramach unijnego Programu Infrastruktura i Środowisko z projektu energetycznego Brody-Płock na inwestycje przeciwpowodziowe.