Punktualność kursowania pociągów Kolei Śląskich w tym okresie wyniosła 93,45%. Oznacza to poprawę o 12% w stosunku do wyników z czwartego kwartału 2011, kiedy wyniosła ona 81,45%. Oznacza to, że opóźnionych było tylko 6,55% wszystkich odprawianych pociągów.

Największa liczba opóźnień (3,90%) wynikała ze stanu infrastruktury kolejowej (ograniczenia prędkości, prace modernizacyjnej i remontowe, usterki sieci trakcyjnej, a także wypadki i inne zdarzenia). 0,91% opóźnień spowodowanych było przyczynami leżącymi po stronie Kolei Śląskich - były to głównie awarie taboru. Pewien wpływ na opóźnienia mieli również inni przewoźnicy (0,69%). W tym przypadku przyczynami były awarie i usterki ich taboru, a także wydłużony czas oczekiwania na opóźnione pociągi - w celu ich skoordynowania. 1,05% pociągów było opóźnionych z innych przyczyn (m.in. interwencji policji, SOK, tłoku w godzinach szczytu, zjawisk atmosferycznych).

Zdaniem Marka Woracha, Prezesa Zarządu Kolei Śląskich, tak dobre wskaźniki wynikają z dobrego stanu taboru i zgranej, dobrze przygotowanej załogi. „Po udanym debiucie z miesiąca na miesiąc poprawiamy wyniki. Nasze pociągi są sprawne i szczęśliwie przeszły już wszystkie „choroby wieku dziecięcego". Jak jednak widać, przyczyny większości opóźnień i niedogodności dla pasażerów nie leżą, jak to się może wydawać, po naszej stronie. Liczymy na to, że stan infrastruktury kolejowej w województwie śląskim będzie się poprawiał, tak aby podróż koleją stała się jeszcze szybsza i bardziej wygodna" - konkluduje prezes Worach.