W ramach akcji „Szlachetna Paczka” pracownicy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego wsparli jedną z rodzin naszego województwa.

Udało się spełnić wszystkie marzenia rodziny. Blisko 60 paczek wypełnionych zostało artykułami żywnościowymi, środkami czystości, ubraniami oraz sprzętem AGD (m.in. robot kuchenny, odkurzacz, żelazko). Nie zabrakło pościeli, kołder, poduszek, narzut, a nawet dywanu i krzeseł. Ze zbiórki pieniędzy udało się zakupić także dwie wersalki, opał oraz bony ubraniowe. Pracownicy przygotowali także kilka niespodzianek, które z pewnością umilą nadchodzące święta.

Pani Elżbieta mieszka z mężem Grzegorzem oraz synem Piotrem. Sytuacja rodziny od zawsze była trudna. Pani Elżbieta od lat zmaga się z reumatoidalnym zapaleniem stawów. Od wielu lat choruje również na toczeń. Leczenie obu schorzeń nie jest łatwe i wymaga podania drogich leków. Oprócz tego u pani Elżbiety dwa lata temu nieoczekiwanie doszło do nacisku na rdzeń kręgowy, a w konsekwencji do paraliżu kończyn. Pozostaje pod ciągłą opieką rodziny. Rodzina utrzymuje się z emerytury pana Grzegorza, renty pani Elżbiety oraz z zasiłków (1986 zł). Życie rodziny skupia się na opiece nad chorą żoną i mamą.

Po kontakcie z wolontariuszem, który opiekuje się rodziną, wiemy że najistotniejszą kwestią jest kupno węgla. Trudna sytuacja finansowa nie pozwala aktualnie na jego zakup. Każda ilość opału będzie dla rodziny wyjątkowym prezentem, tak jak żywność i środki czystości.

Szlachetna Paczka to ogólnopolski projekt pomocy rodzinom znajdującym się w trudnej sytuacji materialnej, realizowany przez Stowarzyszenie Wiosna. Dzięki zaangażowaniu wolontariuszy, darczyńców i dobroczyńców, na dwa tygodnie przed świętami Bożego Narodzenia, rodziny otrzymują paczki odpowiadające ich indywidualnym potrzebom, a często również marzeniom. Po raz pierwszy została zorganizowana w Krakowie w 2000 roku przez grupę studentów duszpasterstwa akademickiego prowadzoną przez ks. Jacka Stryczka (obecnie prezesa Stowarzyszenia Wiosna). Przez ostatnie lata przedsięwzięcie zataczało coraz szersze kręgi, włączając w pomoc coraz większą liczbę darczyńców i wolontariuszy.