Śląskie silne rodziną
Z okazji święta obradował Sejmik Województwa Śląskiego W trakcie IX uroczystej sesji Sejmiku Województwa Śląskiego głos zabrała Izabela Domogała, członek Zarządu Województwa Śląskiego. Podczas sesji obecny był również marszałek Jakub Chełstowski.
„Śląskie rodziny są wyjątkowe. Przekazujemy tradycje i rytuały na co dzień, a nie od święta. Cieszę się, że możemy się z nimi spotkać, bo są wśród nas rodziny tradycyjne, adopcyjne, wielodzietne i mamy okazję podziękować im za ich trud. Życzę Państwu, byście znaleźli czas dla swoich bliskich, bo to najważniejsza wartość w naszym życiu” – mówiła Izabela Domogała, członek Zarządu Województwa Śląskiego.
Radni sejmiku przyjęli oświadczenie dotyczące Rodziny jako wspólnoty pokoju. Wcześniej głos zabrała Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza i inicjatorka Metropolitalnego Święta Rodziny.
„Od dwunastu lat staramy się mówić o rodzinach, z których jesteśmy dumni, pokazywać je i promować. Cieszę się, że Sejmik Województwa Śląskiego przyłączył się do inicjatywy Metropolitalnego Święta Rodziny i coraz więcej gmin włącza się we wspólne świętowanie, a program z roku na rok jest coraz bogatszy” – podkreślała Małgorzata Mańka-Szulik.
W programie Metropolitalnego Święta Rodziny znajdują się konferencje, seminaria, przedstawienia teatralne, koncerty muzyczne, panele dyskusyjne, sympozja, wystawy, wykłady, konkursy, imprezy sportowe, festyny, pikniki i wydarzenia okolicznościowe. Ideą przedsięwzięcia jest promocja rodziny i związanych z nią wartości – macierzyństwa, ojcostwa, wychowania młodego pokolenia, przekazu tradycji i wiary. Imprezy i wydarzenia związane ze świętem odbywają się w wielu miastach regionu.
Tegoroczne świętowanie rozpoczęło się w sobotę 18 maja koncertem w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu. Idea Metropolitalnego Święta Rodziny zrodziła się w 2007 roku podczas śląskiej pielgrzymki samorządowców i parlamentarzystów, z ówczesnym metropolitą katowickim abp Damianem Zimoniem, do Rzymu. Została ona zorganizowana w 750-lecie śmierci św. Jacka, patrona Śląska.