Wysoko, wyżej, Duplantis!
Kto przyszedł, ten się nie zawiódł. Padły dwa rekordy świata, wyśrubowane przez znakomitego jak zwykle tyczkarza Armanda Duplantisa oraz biegacza Jakoba Ingebritsena. Świetnie zaprezentowała się także Natalia Kaczmarek w biegu na 400 metrów.
Duplantis w Chorzowie pobił własny rekord, który ustanowił na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Szwed skoczył aż 6.26 m, poprawiając o centymetr własny rekord świata z Paryża. Popularny „Mondo” już po raz siódmy ustanowił najlepszy wynik na świecie i szósty raz poprawił sam siebie. Nie był to jednak jedyny rekord świata, jaki zobaczyła w niedzielę publiczność. Genialnie zaprezentował się Jakob Ingebrigtsen, który pobił 28-letni rekord świata w biegu na 3000 m. 23-letni Norweg uzyskał kosmiczny czas 7:17.55. Poprzedni rekord świata należał do Kenijczyka - Daniela Komena - który we wrześniu 1996 r. uzyskał czas 7:20.67.
W Chorzowie Natalia Kaczmarek czasem 49,95 zajęła trzecie miejsce w biegu na 400 m podczas mityngu Diamentowej Ligi w Chorzowie. Rekordzistkę Polski wyprzedziły Marileidy Paulino z Dominikany (48,66) i reprezentantka Bahrajnu Salwa Eid Naser (49,23).
Kaczmarek w tym roku poprawiła rekord Polski, który od 1976 roku należał do Ireny Szewińskiej. Trzykrotnie zeszła poniżej 49 sekund, a 20 lipca w Londynie przebiegła 400 m w 48,90.