Górnictwo czeka na modernizację
Ścisła współpraca z Unią Europejską, tak pod względem finansowym, jak i prawnym jest warunkiem koniecznym do przeprowadzenia modernizacji naszego rodzimego przemysłu wydobywczego - do takiego wniosku można dojść po panelu "Regiony górnictwa węgla kamiennego - obszar przekształcenia: Śląsk - wizja i projekty".
"Przemysł górniczy jest bardzo istotny dla całego regionu. Dość powiedzieć, że przy wydobyciu węgla ciągle pracuje około 50 tysięcy ludzi. Musimy ten cały przemysł zmieniać, opierając się na nowych technologiach, ale przede wszystkim teraz potrzebujemy wizji i pomysłów" - stwierdził Jerzy Buzek, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego.
O koniecznej współpracy z polskim rządem w tej mierze mówił Miguel Arias Canete, komisarz Komisji Europejskiej ds. Klimatu.
"Modernizacja polskiego górnictwa w oparciu o nowe technologie musi mieć swoje przełożenie w unijnym budżecie" - powiedział i stwierdził jednocześnie, że rozmowy na ten temat z polskim rządem są już prowadzone.
Jednym z podstawowych powodów modernizacji polskiego górnictwa jest konieczność dostosowania się do nowej polityki klimatycznej Unii Europejskiej. Temat jest bardzo obszerny i składający z wielu elementów. Na jeden z nich zwrócił uwagę minister energii Krzysztof Tchórzewski.
"Nie wolno nam zapominać o kłopotach z ubezpieczeniem tych firm, które prowadzą obecnie działalność na terenach pogórniczych. Ubezpieczyciele po prostu nie chcą ubezpieczać takich podmiotów" - zwrócił uwagę minister.
Stąd inicjatywa polskiego rządu w sprawie powołania do życia platformy wspierania regionów górniczych. Ma ona pomóc w powstawaniu realnych pomysłów, realizacja których finansowana byłaby po połowie z budżetu państwa i z funduszy unijnych.
"Zanim to nastąpi, musimy jednak wszystko dokładnie policzyć. Co? Za ile? Jaki jest niezbędny zapas czasowy? Odpowiedzi na te pytanie są dla nas dzisiaj priorytetem. Musimy w to zaangażować samorządy: od powiatowego do wojewódzkiego. Tutaj absolutnie nie ma miejsca na podziały polityczne" - przekonywał Krzysztof Tchórzewski.
"Nasze górnictwo tak naprawdę restrukturyzowane jest od wielu lat. Fundusze europejskie to najlepsza rzecz, jaka mogła nam się w tym okresie przytrafić. Musimy inwestować w nasz największy skarb - ludzi i nie możemy zapomnieć o bagażu industrialnym. Już dużo udało się w tej mierze zrobić, ale dalej sporo ciągle jest miejsc, które wymagają interwencji publicznej. Musimy jednak głośno mówić o brakujących środkach finansowych. Rząd ma tutaj swoje ograniczenia. Cieszy, że otwierają się nowe perspektywy dotyczące funduszy unijnych" - argumentował Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego.