Najlepsi na start
Partnerem głównym wydarzenia jest Województwo Śląskie, a honorowym patronatem imprezę objął Wojciech Saługa – marszałek Województwa Śląskiego.
- To jedno z wydarzeń w sportowym kalendarzu imprez bardzo mocno promujących nasz region. Rajd Śląska przyciąga sympatyków tego sportu z całej Polski, zaś sam wyścig ma mocną obsadę międzynarodową. W najbliższy weekend wszystkie drogi będą prowadzić właśnie do nas – zaakcentowała członkini zarządu województwa, Joanna Bojczuk, podczas dzisiejszej konferencji prasowej awizującej zbliżający się Rajd Śląska.
- Ten rajd rozwijał się przez lata, a dziś ma bardzo mocną pozycję. Ranga zawodów jest wysoka. Dlatego warto dać ponieść się tym emocjom – dodał Kazimierz Karolczak, przewodniczący Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.
Awans do mistrzostw Starego Kontynentu oznacza, że łączny dystans odcinków specjalnych będzie najdłuższy w historii imprezy i wyniesie ponad 180 kilometrów. Rywalizacja w rundach FIA ERC rozpoczyna się od odcinka kwalifikacyjnego. Jego wyniki decydują o kolejności, w jakiej czołowe załogi będą ruszać do pierwszego etapu zawodów, która może mieć kluczowe znaczenie np. na mokrej nawierzchni.
- Mam znakomite wspomnienia związane z tym wyścigiem. Byłem najmłodszym mistrzem Polski. W tym roku Rajd Śląska będzie kluczowym momentem Mistrzostw Europy. Mam nadzieję, że nie będziemy zbyt gościnni i mocno postawimy się rywalom zza granicy. Odcinki specjalne mają swoją specyfikę i charakter. To w tych rywalizacjach kierowcy będą musieli szczególnie się wykazać. Damy z siebie wszystko. Mogę obiecać kibicom, że zobaczą naprawdę fajne widowisko – zapowiedział Mikoaj Marczyk, kierowca rajdowy, dwukrotny mistrz Polski i dwukrotny zwycięzca Rajdu Śląska
Próbę o długości 3,05 km wytyczono w Zabrzu-Mikulczycach. Na piątek, 11 października, od godz. 8:30 zaplanowano przejazdy treningowe, a decydujące starcie – na 11:31. Następnie, od godz. 13:00, na trasie próby zaplanowano odcinek testowy dla załóg, które nie brały udziału w kwalifikacjach. Kolejną okazją do zobaczenia wszystkich samochodów rajdowych i krótkiej rozmowy z zawodnikami będzie uroczysty start rajdu na ulicy Dworcowej w Katowicach. Ceremonia rozpocznie się w piątek o godz. 18. Nieco ponad dwie godziny po ceremonii startu, w okolicach katowickiego Spodka rozpocznie się odcinek specjalny Katowice (1,85 km). Od godziny 20:05 widzów czeka spektakularne ściganie na zamkniętych i zabezpieczonych ulicach miasta. W sobotę rywalizacja przeniesie się na sprawdzone i doceniane przez zawodników trasy na południu województwa. Po wyjeździe z porannego serwisu na Stadionie Śląskim zawodnicy pojadą do Jastrzębia-Zdroju, by tam zmierzyć się na odcinku specjalnym o długości 17,04 km (start o 9:00). Kolejny w programie jest OS Ochaby w gminie Skoczów (10,8 km, od 10:00), a sekcję zakończy starcie w gminie Jasienica, gdzie wyznaczono blisko 20-kilometrową próbę (19,78 km, od 11:00). Po trzech oesach zawodnicy wrócą do serwisu w Chorzowie, gdzie będzie 30. minut na naprawę ew. usterek, poprawienie ustawień samochodu czy też wybranie innego rodzaju opon. Po przerwie załogi ponownie pokonają trzy wspomniane odcinki. Popołudniowe przejazdy będą się rozpoczynać odpowiednio o 15:15, 16:15 i 17:15. Sobotni etap zakończy widowisko na błoniach „Kotła Czarownic”, gdzie wytyczono lubiany przez kibiców oes o długości 1,5 km. Start tej próby zaplanowano na godzinę 19:30. Harmonogram finałowego etapu Rajdu Śląska składa się z trzech odcinków specjalnych. Każdy z nich będzie pokonywany dwukrotnie. Niedzielną rywalizację otworzy próba w Marklowicach Górnych (11,46 km, od 8:55 i 13:10) – odcinek specjalny niewykorzystywany nigdy wcześniej w Rajdzie Śląska. Następnie uczestnicy zaprezentują kibicom swoje możliwości podczas oesu Hażlach (17,45 km, od 9:55 i 14:10). Na zakończenie pętli zaplanowano OS Województwo Śląskie (11,87 km, od 11:05 i 16:05), zlokalizowany w Kiczycach. Drugi przejazd tej próby będzie rozegrany jako Power Stage, a więc dodatkowo punktowana próba, na której pięć najszybszych załóg zdobywa kolejne punkty do klasyfikacji krajowego i europejskiego czempionatu. Wysoki poziom widowiska zagwarantują najlepsze rajdowe załogi Europy. W gronie uczestników FIA ERC są też zawodnicy znani ze startów samochodami WRC w mistrzostwach świata, np. Oliver Solberg, Hayden Paddon (obrońca mistrzowskiego tytułu) czy Mads Ostberg. Polscy kibice będą trzymać kciuki m.in. za Mikołaja Marczyka, dwukrotnego mistrza Polski i triumfatora Rajdu Śląska. Kibice, jak zawsze w Rajdzie Śląska, mogą liczyć na ciekawą i zróżnicowaną stawkę zawodników i rajdówek, bowiem zawody będą również rundą mistrzostw Polski (RSMP), w tym także historycznych (Millers Oils RSMP) oraz Rajdowych Mistrzostw Południa – cyklu rajdów okręgowych. Nie lada atrakcją dla kibiców będzie występ Kajetana Kajetanowicza – czterokrotnego mistrza Polski, trzykrotnego triumfatora mistrzostw Europy oraz zwycięzcę kategorii WRC2 Challenger w mistrzostwach świata. Kajetanowicz i jego pilot Maciej Szczepaniak nie będą jednak rywalizować ze stawką uczestników mistrzostw Europy. Kajetanowicz i Szczepaniak przyjęli zaproszenie organizatora i wsiądą do Skody Fabii RS Rally2 – wyczynowej konstrukcji, którą startują w rundach WRC, by pełnić rolę załogi samochodu funkcyjnego, tzw. zerówki. Ich odpowiedzialne zadanie polega na pokonywaniu trasy w szybkim tempie, bezpośrednio przed zawodnikami, by potwierdzić, że odcinki specjalne są gotowe na zaciętą rywalizację. Walka o tytuł rajdowych mistrzów Europy (FIA ERC) rozstrzygnie się w Rajdzie Śląska – finałowej rundzie cyklu. To oznacza, że na odcinkach specjalnych możemy się spodziewać zaciętej rywalizacji czołowych europejskich załóg. Siedem lat po pierwszej edycji Rajd Śląska awansował do rajdowych mistrzostw Europy – najstarszego rajdowego cyklu na świecie. Po raz pierwszy przeprowadzono je w 1953 roku. W ponad 70-letniej historii czempionatu zapisało się wiele polskich rajdów. Najwięcej razy – ponad 50 – częścią mistrzostw Europy był Rajd Polski, czyli druga – po Rajdzie Monte Carlo – najstarsza impreza na świecie.