Nieprawidłowości przy realizacji projektu eCareMed
Władze regionu reprezentował podczas konferencji wicemarszałek Dariusz Starzycki i przewodniczący Sejmiku Województwa Śląskiego Jan Kawulok, a szpital pełniąca obowiązki dyrektora placówki, Alicja Cegłowska.
Dyrektor szpitala poinformowała o wypowiedzeniu umowy związanej z realizacją projektu.
„Ta umowa ma wiele mankamentów i braków formalno-prawnych. Najważniejsze z nich to zagrożenie powielenia przez eCareMed funkcjonalności platformy ogólnokrajowej oraz brak informacji na temat praw autorskich do kodów źródłowych systemu, co mogłoby narazić województwo na olbrzymie koszty obsługi systemu i ograniczenie możliwości jego rozwoju” – podkreśliła pełniąca obowiązki dyrektora szpitala, Alicja Cegłowska.
Wicemarszałek Dariusz Starzycki wskazał również na szereg innych wątpliwości związanych z projektem.
„Występuje wiele poważnych ryzyk związanych z realizacją przedsięwzięcia. Przede wszystkim tego typu platformy nie są uregulowane w polskim systemie prawnym, nie jest określone, jakie zadania stoją po stronie województwa, a jakie mają być realizowane przez platformę ogólnokrajową, zachodzi więc ryzyko dublowania wielu rozwiązań. Nie wyznaczono żadnej instytucji, która byłaby odpowiedzialna za utrzymanie trwałości tego rozwiązania i nie wiadomo, jaki podmiot miałby dbać o rozwój platformy. Z dokumentacji wynika, że roczne utrzymanie platformy kosztowałoby ok. 12-15 mln zł i nie ma informacji, na co te pieniądze mają być przeznaczone. Nie jest wreszcie rozstrzygnięte, czy VAT byłby kwalifikowany w tym projekcie, czy nie. To wszystko mogłoby spowodować, że ten projekt przynajmniej w części byłby niefunkcjonalny i mógłby rodzić wątpliwości co do kwalifikowalności poniesionych kosztów” – tłumaczył wicemarszałek Dariusz Starzycki.
Przewodniczący Sejmiku Województwa Śląskiego Jan Kawulok podkreślał z kolei, że w jego opinii radni zostali niedostatecznie poinformowani o założeniach projektu.
Przypomnijmy, że Śląska Cyfrowa Platforma Medyczna to projekt o wartości ponad 99 mln zł, z których 84 mln zł ma pochodzić ze środków unijnych. Podpisanie umowy nastąpiło 18 października 2018 roku. Celem projektu miało być ułatwienie dostępu do usług medycznych, zakładające wprowadzenie rozwiązań z zakresu m.in. telemedycyny oraz elektronicznej dokumentacji medycznej. W realizacji projektu miało uczestniczyć dziewięć szpitali z regionu, a Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 5 im. św. Barbary miał być jego liderem.
Zdaniem wicemarszałka Dariusza Starzyckiego konieczna jest istotna zmiana założeń realizacji projektu.
„Podjęliśmy intensywne działania, by zrealizować nowe założenia projektu, a całe dofinansowanie unijne w wysokości ok. 84 mln zł chcemy przeznaczyć na rozwiązania informatyczne w służbie zdrowia. Chcemy też rozszerzyć ten projekt o kolejne dwa szpitale” – dodaje wicemarszałek Starzycki.
W drugiej części spotkania przedstawiono również sytuację finansową Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 5 im. św. Barbary w Sosnowcu, która wbrew dotychczasowym komunikatom jest daleka od ideału. Szpital jest w znacznie gorszej sytuacji finansowej niż prezentował to poprzedni zarząd i dyrekcja placówki, wprowadzając w błąd obecne władze.
„Wynik finansowy za 2018 rok jest znacznie gorszy niż zakładano. Plany, zarówno inwestycyjne jak i finansowe, były bardzo optymistyczne, ale nie zostały zrealizowane. Planowano ponad 42 mln zł na inwestycje i ostatecznie przeznaczono na ten cel niespełna 5 mln zł. Podobnie było w przypadku planu remontów, z planowanych wstępnie 35 mln zł, ostatecznie wydatkowano tylko ok. 150 tys. zł. Szpital zamknął rok stratą w wysokości 24 mln zł i znacząco przekroczył pułap amortyzacji. To problem nie tylko szpitala, ale również Województwa Śląskiego, które stoi przed dylematem pokrycia przynajmniej części straty” – wyjaśniał Krzysztof Lehnort, dyrektor ds. ekonomicznych i zarządzania majątkiem szpitala.
Koszty amortyzacji w placówce wyniosły ok. 18 mln zł, co oznacza, że strata jest o 6 mln zł wyższa od amortyzacji. Co istotne łączna skumulowana strata szpitala na koniec roku 2018 wynosi już 136 mln zł.