Nowa pracownia hemodynamiki
Inwestycja kosztowała blisko 6,5 mln zł. Nowa pracownia działa na oddziale kardiologii. W otwarciu pracowni uczestniczył wicemarszałek, Bartłomiej Sabat.
„Jako Zarząd Województwa Śląskiego podjęliśmy decyzję o przekazaniu prawie 6,5 mln zł na tę inwestycję. Bardzo się cieszymy, że została ona sprawnie zrealizowana i że służy mieszkańcom z całego regionu. To nie jest ostatnia inwestycja jaką samorząd województwa wspiera w tym szpitalu, kilka ważnych projektów jeszcze przed nami” – zapewniał Bartłomiej Sabat.
Choroby układu krążenia są najczęstszą przyczyną zgonów w Polsce i na świecie. Województwo śląskie nie jest pod tym względem wyjątkowe, a potrzeby w tym zakresie są ogromne. Odpowiedzią na to jest druga pracownia hemodymamiki w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym Nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju.
„To jest ogromna, milionowa inwestycja, gdyż sprzęt jest najwyższej klasy. Koszt urządzenia to 3,3 mln zł. Trzeba było również przygotować naszą infrastrukturę szpitalną, wzmocnić stropy, podłogi, przebudować część oddziału, to kolejne prawie 3 mln zł. Środki na ten cel przeznaczyło Województwo Śląskie. Szpital nigdy nie zgromadziłby takiej kwoty” – mówił dyrektor placówki, Robert Ostrowski.
Warto podkreślić, że ta wysoce specjalistyczna platforma pozwala lekarzom zobaczyć w czasie rzeczywistym np. jak wygląda przepływ krwi w naczyniach krwionośnych, gdzie pojawiają się wymagające interwencji zwężenia.
Oddział kardiologii to przede wszystkim wybitni lekarze specjaliści, którzy nie boją się nowych wyzwań. Bez konieczności otwierania klatki piersiowej leczą zawały i arytmie oraz inne choroby serca. Od ponad siedmiu lat pacjenci Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego Nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju odzyskują zdrowie i szansę na normalne życie. Pierwszy inwazyjny zabieg w zawale wykonano 4 lipca 2017 roku.
„Obecnie wykonujemy 200-250 zabiegów miesięcznie w naszej pracowni hemodynamiki. To diagnostyka, czyli m.in. koronografie uwidoczniające zwężenia tętnic wieńcowych, które mogą prowadzić do niedokrwienia mięśnia sercowego, a nawet zawału. To też zakładanie stentów, rozruszników serca, kardiowerterów, ale też ablacje” - tłumaczył Grzegorz Mencel, lekarz koordynujący pracownią hemodynamiki.
Już wkrótce specjaliści z oddziału kardiologii rozpoczną zaopatrywanie przetrwałego otworu owalnego – PFO, który może być przyczyną niedokrwienia ośrodkowego układu sercowego.
„Odkąd objąłem oddział kardiologii w 2002 roku to już jest inny świat. Nowym początkiem była pierwsza pracownia hemodynamiki, zaproszenie specjalistów z Zabrza do współpracy w ramach dyżurów, później utworzenie zespołu i stworzenie możliwości ich rozwoju i poszerzania „oferty szpitala”. Udało się. Dziś mamy dwie pracownie wspaniałych specjalistów, pomagamy, leczymy, ratujemy” – podsumowuje Henryk Sobocik, lekarz zarządzający oddziałem.